środa, 24 sierpnia 2011

dzień od 3 do 7

wszystkie te dni wyglądały podobnie. Miotałam się czy sprzątać czy odpoczywać. Kolorowe czytadła nadrobione. i miałam czas dla męża! przypomniały się nam czasy z początku małżeństwa....
synek wrócił i chaos też! Kocham to.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz